Forum Japonica Creativa Strona Główna Japonica Creativa
Forum Koła Naukowego Studentów Japonistyki UAM
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kilka wątpliwości zagubionej licealistki xD
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Japonica Creativa Strona Główna -> Studia i rekrutacja
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
RadaZ




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Kopernika

PostWysłany: Wto 6:33, 12 Lut 2008    Temat postu:

Kansuke napisał:
Profesorów jest dwoje, ale myślę, że doktorom i magistrom szacunek należy się tak samo. Ironia raczej zbędna Mruga
Właśnie o to chodziło. To nie liceum, gdzie każdego magistra się od razu "panem profesorem" tytułuje. Mruga
A profesorów byłoby i pewnie niedługo będzie więcej, tylko w tej kwestii chyba są jakieś (odgórne?) limity i nawet jeśli ktoś zasługuje - musi czekać. Ja oczywiscie w tej procedurze zorientowany nie jestem, ale nadrobie to ZANIM mnie bedzie dotyczyło. v(^.^ )


Ostatnio zmieniony przez RadaZ dnia Wto 6:35, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miya




Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:52, 21 Lut 2008    Temat postu:

Newelska:
Może nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo Twoja odpowiedź pomogła mi utwierdzić się w przekonaniu, że jednak dobrze robię wybierając to, czym się pasjonuję

Dokładnie, jestem tego samego zdania i wiem, że wybierając prawo już od pierwszych zajęć bym tego bardzo mocno żałowała i pluła sobie w brodę, że nie wybrałam swojego kierunku tylko zrobili to za mnie rodzice.. xD

"Życie to coś, co się cierpliwie znosi". Straszne to przysłowie, chociaż nie powiem- jakby nie patrzeć zawiera w sobie coś z rzeczywistości i prawdziwego życia...

Tak, mam świadomość tego, że japonistyka to nie są żarty, zresztą jak każdy kierunek. Wiem również, że czeka mnie masa pracy. Ale to jak na razie mnie nie przeraża, zobaczymy co będzie po pierwszym egzaminie xP

[mówię tak, jakbym już była na tych studiach a najpierw przecież trzeba zdać maturę, a później się spróbować dostać na ten kierunek..] xD

Radaz, Kansuke:
Oj tam, nie wiedziałam że 'tam u Was' grupujecie osobno profesorów, magistrów i doktorów [ktoś jeszcze? x].
Na przyszłość zapamiętam i z pewnością zdążę przyswoić sobie owy 'podział' nim tam zawitam Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kansuke




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Gdańsk

PostWysłany: Pią 2:20, 22 Lut 2008    Temat postu:

Bez przesady, aż takiego nacisku nie ma, ale swoje miejsce w szyku (i tak długo najniższe) znać trzeba Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miya




Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:35, 22 Lut 2008    Temat postu:

Czyli że.. czujecie się jak takie wormsy..? Jezyk xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kansuke




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Gdańsk

PostWysłany: Pią 19:48, 22 Lut 2008    Temat postu:

Mmm... kwestia osobistych predyspozycji charakterologicznych Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szaman




Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:06, 23 Lut 2008    Temat postu:

Dzisiaj na Poznańskich Targach Edukacyjnych stoisko Neofilologii UAM prezentowało się nader skromnie. Co mnie szczególnie zasmuciło to brak informacji odnośnie rekrutacji i programu studiów japonistyki. Przynajmniej ja nie odnalazłem broszury japonistyki wśród kilkunastu do wzięcia. Skandynawistyka się już trochę bardziej postarała. Szkoda, bo dużo młodzieży licealnej się stawiło. Może gdyby bardziej się przyłożono do tego typu imprez byłoby mniej "zagubionych" licealistek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadaZ




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Kopernika

PostWysłany: Nie 10:47, 24 Lut 2008    Temat postu:

Szaman napisał:
stoisko Neofilologii UAM prezentowało się nader skromnie. Co mnie szczególnie zasmuciło to brak informacji odnośnie rekrutacji i programu studiów japonistyki. Przynajmniej ja nie odnalazłem broszury japonistyki wśród kilkunastu do wzięcia.
Jeśli ktoś nie wiedział - się nie dziwię, ciężko wykuć na pamięć 5-letnie programy kilku(nastu?) kierunków.

Jeśli zaś idzie o ewentualny brak ulotki... oto moja teoria spiskowa: rządzący Instytutem Orientalistycznym 'Układ' doszedł do wniosku, że nie ma sensu się reklamować, skoro corocznie liczba chętnych ponad 10-krotnie (ostatnim razem 12,3-krotnie) przekracza limit przyjęć. W podjęciu takiej decyzji pomogło przekonanie o zmniejszeniu w ten sposób liczby "przypadkowych studentów" - osobników z dobrą średnią i niesprecyzowanymi planami kariery naukowej, którzy chcieliby "spróbować" czy "zobaczyć, jak to jest". Naturalnie nikt nie broni studentom takiego podejścia, ale z punktu widzenia jednostki dydaktycznej jest dość niekorzystnym, bo jeśli nagle, przez 5 lat z rzędu by się pojawiali tacy, którzy by "próbowali" lub "patrzyli, jak jest" to prowadzona przez jednostkę działalność oświatowa zbyt efektywna by nie była. Hiperbola, ale czy w obecnych czasach to na pewno tak odległa perspektywa...?

Wszystkie informacje można tak czy inaczej spokojnie znaleźć w Internecie. Parafrazując wielkiego Mistrza Yodę: "Use Google, Luke!"*.

Naturalnie przedstawiona tu teoria spiskowa to spekulacje, w żaden sposób nie prezentujące faktycznego czy nawet fikcyjnego stanowiska Instytutu Orientalistycznego czy ludzi z nim związanych. Wesoly


*) opcjonalnie: "Use UAM's home-page, Luke!".


Ostatnio zmieniony przez RadaZ dnia Nie 10:52, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miya




Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:36, 24 Lut 2008    Temat postu:

Kansuke napisał:
Mmm... kwestia osobistych predyspozycji charakterologicznych Mruga


Za dużo trudnych słów w jednej wypowiedzi.. Jezyk
Więc jakie są Twoje własne doświadczenia z tym związane tudzież "kwestie osobistych predyspozycji chrakterologicznych"..? xP
Ale tak na poważnie- to nie tak, że po uniwersytecie poruszacie się li jedynie ciemnymi zaułkami, jesteście zastraszani i zazwyczaj umykacie przed tymi, którzy są wyżej w hierarchii.. szkolnej? [uniwersyteckiej?] xD

RadaZ napisał:
W podjęciu takiej decyzji pomogło przekonanie o zmniejszeniu w ten sposób liczby "przypadkowych studentów" - osobników z dobrą średnią i niesprecyzowanymi planami kariery naukowej, którzy chcieliby "spróbować" czy "zobaczyć, jak to jest".


W pełni zgadzam się ze swoim przedmówcą, jeśli ktoś jest zainteresowany studiami w tym kierunku informacje na ich temat wygrzebie chociaż by spod ziemi bo dla niego jest to wymarzone miejsce na danym uniwersytecie. Dlatego właśnie 'zagubiona' licealistka chwyta za języki obecnych studentów Z kolei, jeśli rzeczona ulotka trafi na jakiegoś przypadkowego geniusza, który z braku laku będzie po prostu 'chciał spróbować', potencjalnie obniża to szansę na zdobycie tego miejsca przez osobę, która nie potrafi sobie wyobrazić podjęcia innego kierunku studiów [czyli takiej Miyi, o na przykład] xD

Konkluzja: ja tam się cieszę, że nikt tak bardzo nie rozgłasza ani specjalnie nie reklamuje możliwości podjęcia takich studiów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ikari_yui




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:10, 24 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
Bez przesady, aż takiego nacisku nie ma, ale swoje miejsce w szyku (i tak długo najniższe) znać trzeba

Zajmowanie nawet najniższego miejsca w hierarchii jest powodem do dumy. W przeciwieństwie do osób, które nie miały szansy znaleźć w niej swojego miejsca.

Cytat:
Ale tak na poważnie- to nie tak, że po uniwersytecie poruszacie się li jedynie ciemnymi zaułkami, jesteście zastraszani i zazwyczaj umykacie przed tymi, którzy są wyżej w hierarchii.. szkolnej? [uniwersyteckiej?] xD

Ale tak na poważnie - dostaniesz się zrozumiesz dlaczego nikt tutaj nie zacznie zwierzać sie w tej kwestii.

Cytat:
, jeśli rzeczona ulotka trafi na jakiegoś przypadkowego geniusza, który z braku laku będzie po prostu 'chciał spróbować', potencjalnie obniża to szansę na zdobycie tego miejsca przez osobę, która nie potrafi sobie wyobrazić podjęcia innego kierunku studiów [czyli takiej Miyi, o na przykład] xD

I znowu powracamy do kwestii dlaczego to niby uzdolnieni fanatycy mają być bardziej pożądanymi studentami od uzdolnionych osób trafiających tu "przez przypadek".


Ostatnio zmieniony przez ikari_yui dnia Nie 22:11, 24 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miya




Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:18, 25 Lut 2008    Temat postu:

ikari_yui napisał:

Ale tak na poważnie - dostaniesz się zrozumiesz dlaczego nikt tutaj nie zacznie zwierzać sie w tej kwestii.


Ironia sącząca się zza każdej litery powyższej wypowiedzi dosłownie zalała mi pokój. Widzę, że będę musiała się zaopatrzyć w jakieś dobre koło ratunkowe, jeżeli każdy z moich niewinnych, nic nie znaczących 'żarcików' będzie odbierany w taki sposób. Gwoli wyjaśnienia: Wierz mi, naprawdę od nikogo nie oczekuję zwierzeń czy wyrażania swoich własnych, prywatnych spostrzeżeń i odczuć na temat tudzież w stosunku do czegoś/kogoś. To chyba zrozumiałe, ne..?

ikari_yui napisał:

I znowu powracamy do kwestii dlaczego to niby uzdolnieni fanatycy mają być bardziej pożądanymi studentami od uzdolnionych osób trafiających tu "przez przypadek".


Chociażby dlatego, że ludzie robiący coś z pasją zawsze są 'bardziej pożądani' od tych, którzy wykonują to chociażby najlepiej, ale bez krzty zapału czy jakiegokolwiek entuzjazmu? Przynajmniej ja przez osiemnaście lat żyję w takim przekonaniu. Jeżeli się mylę [co niewątpliwie sugerujesz], bądź łaskaw wytłumaczyć mi to w jasny i przejrzysty sposób, tak abym mogła dokładnie zrozumieć Twoje stanowisko. Jeżeli oczywiście nie zaliczasz tego do szufladki z napisem 'super-prywatne zwierzenia'...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kansuke




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Gdańsk

PostWysłany: Pon 23:12, 25 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:

Więc jakie są Twoje własne doświadczenia z tym związane tudzież "kwestie osobistych predyspozycji chrakterologicznych"..? xP
Ale tak na poważnie- to nie tak, że po uniwersytecie poruszacie się li jedynie ciemnymi zaułkami, jesteście zastraszani i zazwyczaj umykacie przed tymi, którzy są wyżej w hierarchii.. szkolnej? [uniwersyteckiej?] xD


Doświadczenia w kwestii czucia się jak worms? Szczęściem nieliczne Mruga

Cytat:
Ale tak na poważnie - dostaniesz się zrozumiesz dlaczego nikt tutaj nie zacznie zwierzać sie w tej kwestii.


To ja w takim razie spróbuję - również na poważnie - z perspektywy słodkiej nieświadomości I roku. Ciężko przemykać się ciemnymi zaułkami jednego długiego, prostego i wąskiego korytarza Mruga Nikt nikogo nie zastrasza i raczej się nie unikamy, co nie przeszkadza dobrej atmosferze i pośmianiu się wspólnie pół żartem-pół serio z relacji "senpai-kouhai" / "gakusei-sensei". Myślę, że jest całkiem fajnie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RadaZ




Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gród Kopernika

PostWysłany: Pon 23:17, 25 Lut 2008    Temat postu:

User Miya napisał:
Chociażby dlatego, że ludzie robiący coś z pasją zawsze są 'bardziej pożądani' od tych, którzy wykonują to chociażby najlepiej, ale bez krzty zapału czy jakiegokolwiek entuzjazmu?
"Beznadziejny malarz / murarz ze mnie, ale zapału to ja mam!" Tak, już widzę, jak zatrudniam takiego. Wesoly

User Miya napisał:
Przynajmniej ja przez osiemnaście lat żyję w takim przekonaniu.
Biada Ci, biada...!

User Miya do Ikari_yui napisał:
bądź łaskaw
[link widoczny dla zalogowanych]? O rany...

Ostatnio zmieniony przez RadaZ dnia Pon 23:20, 25 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ikari_yui




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 2:11, 26 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
Ironia sącząca się zza każdej litery powyższej wypowiedzi dosłownie zalała mi pokój.

Jeżeli odebrałaś tą wypowiedź ironicznie to bardzo mi przykro ponieważ nie taki był mój zamiar i ironii tam nie było. Po prostu są rzeczy, których nie jest się w stanie w pełni pojąć dopóki się ich nie doświadczy.

Cytat:

Chociażby dlatego, że ludzie robiący coś z pasją zawsze są 'bardziej pożądani' od tych, którzy wykonują to chociażby najlepiej, ale bez krzty zapału czy jakiegokolwiek entuzjazmu?


Nie będę po raz 20ty poruszać tego tematu. Pasja to za mało, żeby skończyć te studia, a nawet ukończenie też utrudnia. I nie będę pisać, że zrozumiesz jak się dostaniesz i zobaczysz jak sytuacja wygląda gdyż nie chciałabym żebyś znowu poczuła się urażona.

Sugeruję mniej personalne podejście do osób z którymi próbujecie prowadzić dyskurs. Naprawdę mamy ciekawsze rzeczy do robienia niż złośliwości.


Ostatnio zmieniony przez ikari_yui dnia Wto 2:17, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terrence




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Earth

PostWysłany: Wto 22:31, 26 Lut 2008    Temat postu:

Ironia i Ikari-yui to jakby synonimy Wesoly (nie pisz mi od razu pw Jezyk ), ale w tym wypadku chyba Ikari ma jednak rację i nie wyczuwam w jej wypowiedzi żadnej ironii.
Pasja?? LOL
Naprawdę nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale nie znam nikogo, kto byłby powyżej I roku i ciągle twierdził, że Japonia, japoński, itp. to jego pasja. Serio. Trudno to ubrać w słowa, ale pasja to nie to, czego się tu oczekuje (takie jest moje odczucie po 3 latach).
Poza tym pasja to bardzo silne słowo i wiem, że znacznej, podkreślam znacznej większości ludzi tylko się wydaje, że są coś jest ich pasją i kiedy dochodzi do sytuacji, że tej swojej pasji mają poświęcić większość z każdego dnia w roku, to trochę ich to przerasta i wiem, że tzw. "pasjonaci" albo sami rezygnują, ale wypadają jakoś po pierwszym roku. Nie mówię, że jest tak zawsze, ale nie odważyłbym się powiedzieć, że do studiowania japonistyki potrzebna jest pasja, lub że pasja cokolwiek ułatwia. oj nie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kansuke




Dołączył: 11 Wrz 2007
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań / Gdańsk

PostWysłany: Śro 0:00, 27 Lut 2008    Temat postu:

Z wieloma rzeczami ciężko się nie zgodzić, i pewnie także moje spojrzenie na tę kwestię będzie się zmieniać po I roku. Obecnie osobiście wydaje mi się (nie odmawiając racji komukolwiek), że faktycznie "pasji" japonistycznej poświęcać trzeba większość każdego dnia. W rezultacie zdarzają się dni, w których chcielibyśmy robić coś innego zamiast znowu uczyć się złożeń/robić ćwiczenia/whatever. Mimo wszystko, chyba nie wyobrażam sobie robienia tego wszystkiego tylko dlatego, że nam każą i poza tym nie mamy w sobie za grosz innej motywacji - choćby by więcej umieć, rozumieć, być lepszym w tym, co się robi (co chyba także wypływa z pasji, prawda?). Jeśli tak właśnie jest (choć być może będzie i w moim przypadku), to szczerze współczuję.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Japonica Creativa Strona Główna -> Studia i rekrutacja Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin