Forum Japonica Creativa Strona Główna Japonica Creativa
Forum Koła Naukowego Studentów Japonistyki UAM
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Hołdys o Japonii

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Japonica Creativa Strona Główna -> Varia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tullius Cicero




Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:25, 17 Sie 2009    Temat postu: Hołdys o Japonii

Znany pirat komputerowy Zbigniew Hołdys zaszczycił odległy, egzotyczny i pod każdym względem odmienny i dziwny kraj, (jakim jest niewątpliwie Japonia), swoimi przemyśleniami na jego temat. Przy okazji nieco blasku spadło również na Koreę i Wietnam.

""Nie potrafię czytać japońskich bohomazów, mogę jedynie snuć nadzieję, że nie jest to jakiś żart ponury. Kiedyś znajoma podarowała mi haftowane kimono z Dalekiego Wschodu, nie wiem czy to była Korea, Japonia, czy Wietnam, ale było czarne, z jednym pięknym i skomplikowanym znakiem, wydziarganym na biało na plecach, oraz identycznymi dwoma na klacie. Do tego pasek, jak w bonżurce, piękna rzecz. Zwłaszcza, że tu istniał dziarski komunizm i ludzie taką odzież znali jedynie z fotografii. I z filmów z Brucem Lee.

Potem się dowiedziałem, że ten piękny znak znaczył "Jestem kutasem równie chujowego tygrysa" (czy coś w tym rodzaju).

Więc teges.
Uśmiech proszę.""

[link widoczny dla zalogowanych]

Czyżby rosła nam nowa sława "naukowa" na miarę Bator???


Ostatnio zmieniony przez Tullius Cicero dnia Pon 18:29, 17 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yaboo




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:36, 22 Sie 2009    Temat postu:

Przynajmniej człowiek nie udaje naukowca. Z drugiej strony, Japonia postrzegana jest jako bardzo istotny składnik popkultury i trudno by było, by taki Guru jak Zbyszek się o niej nie wypowiedział. Myślę, że obawy dotyczące pojawienia się męskiej wersji matki Joanny od Aniołów są przesadzone, gdyż ona naprawdę wierzy w to, co mówi, a Zbyszek to jednak także mistrz zgrywy, przynajmniej w dobrych, dawnych czasach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tullius Cicero




Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:58, 23 Sie 2009    Temat postu:

yaboo napisał:
Z drugiej strony, Japonia postrzegana jest jako bardzo istotny składnik popkultury (...)


Tak w istocie jest i jest to poniekąd pułapka. Pisze się sporo bzdur o Japonii, a chociażby takiej Korei, którą również bardzo cenię (choć moja wiedza o niej jest jeszcze skromniejsza niż o Japonii) "obrywa się" zasadniczo mniej. Obawiam się, że wraz ze wzrostem popularności kina koreańskiego to może się zmienić, ale to już zupełnie osobny temat. Nie można mieć pretensji do piosenkarza o to, że wpisuje się w ogólnie przyjęty schemat, szczególnie jeżeli robi to w konwencji żartu. Można mieć natomiast pretensje do tych, którzy taki schemat tworzą i utrwalają. W dzisiejszych czasach wojna energetyczna zaczyna odgrywać coraz mniejszą rolę, zwiększa się rola wojny informacyjnej. Głupie, niedouczone, karmiące się tanimi sensacjami i dezinformacjami społeczeństwa łatwiej dają się sterować wbrew własnym interesom. Świat wygląda o wiele prościej gdy zamiast starać się go zrozumieć przyjmie się, że poza USA i Europą jest morze niezrozumiałego barbarzyństwa, które należy zamerykanizować (ewentualnie zeuropeizować), a więc przybliżyć do "naszej" kultury, bo kultura amerykańska to "nasza" kultura i prawie niczym się nie różnimy od Amerykanów*, a za to z resztą świata różnimy się prawie wszystkim. Oczywiście taka sama dezinformacja towarzyszy podawaniu informacji o "sensacyjnych odkryciach naukowych", czy o faktach i "faktach medialnych" dotyczących naszej historii etc.. To oczywiście spore uproszczenie i spory offtopic, więc proszę mi wybaczyć. Tak mnie naszło w kontekście wątku "Czy o Japonii można napisać/nakręcić wszystko?".

yaboo napisał:
Myślę, że obawy dotyczące pojawienia się męskiej wersji matki Joanny od Aniołów są przesadzone, gdyż ona naprawdę wierzy w to, co mówi, a Zbyszek to jednak także mistrz zgrywy, przynajmniej w dobrych, dawnych czasach.


Miały być przesadzone, gdyż pisałem to z przymrużeniem oka, tylko podczas edycji posta emotikona mi "zjadło".




*Wizja USA i Amerykanów też jest oparta na mitach i to dotyczących wybrzeża (wybrzeży), bo ze stanami środkowymi, nie mówiąc już o południowych, nie ma ona wiele wspólnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yaboo




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:40, 23 Sie 2009    Temat postu:

Ależ hiperbola w niczym nie przeszkadza. Również jednak w wykonaniu Zbyszka H. On nikomu nie mówi, że wie. Trochę ksenofobii w tym jest, ale lepsza taka ksenofogia niż pseudonaukowe wynurzenia o strasznej Japonii. Nic do chwalenia, ale zawsze mogło być gorze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Japonica Creativa Strona Główna -> Varia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin