Forum Japonica Creativa Strona Główna Japonica Creativa
Forum Koła Naukowego Studentów Japonistyki UAM
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Pani Bator"
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Japonica Creativa Strona Główna -> Varia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marcin




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk

PostWysłany: Nie 0:05, 19 Lis 2006    Temat postu:

Pani Bator nie jest lubiana w srodowisku polskich japonistow??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
midori




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Secret Garden

PostWysłany: Wto 0:10, 21 Lis 2006    Temat postu:

To pytanie tutaj bardziej pasuje... Ja nie wiem, czy można lubić lub nie lubić kogoś, kogo się nie zna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk

PostWysłany: Wto 1:28, 21 Lis 2006    Temat postu:

Może nie precyzyjnie się wyraziłem, chodziło oczywiście o jej twórczość. Z tego co pamiętam japoniści z UW niezbyt przychylnie się o niej wyrażali. Wiem ze nie możecie odpowiadać za ich słowa, dlatego pytam się was o zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monikorin




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań/Osaka

PostWysłany: Wto 3:37, 21 Lis 2006    Temat postu:

Naprawde dlugo walczylam ze lzami doglebnego wzruszenia jak czytalam owa tworczosc. Nie lubimy? Hmmm... Alez skad, dobra rozrywka i nieco dadaizmu polaczonego z surrealizmem kazdemu czasem jest potrzebne (chyba Mruga ). Ja np. bylabym ubozsza o wiele jakze zaskakujacych i niebywalych spostrzezen, gdyby nie publikacje pani Bator. Mysle, ze to zamyka kwestie japonistycznego pogladu z mojej strony. O gender nie bede sie wypowiadac, bo temat traktuje raczej z przymknieciem oka i srednim zainteresowaniem. Oczywiscie z wyjatkiem wypadkow, w ktorych owo gender i wszelkie jego przejawy na sile i blednie przyczepiane sa do zagadnien i zjawisk, z ktorymi niewiele maja wspolnego. No coz, ale wszystko rozbija sie zawsze o "prywatne zdanie"/"prywatne badania" czy tez "wolnosc mysli abstrakcyjnej", ktora w tym kraju ostatnio wyrzadza rynkowi ksiazek spora kzywde.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Newelska




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Creativy ;>

PostWysłany: Wto 18:17, 21 Lis 2006    Temat postu:

Może na początek proponuję opinię naszego senseia, a potem możemy podyskutować i o naszych własnych odczuciach a propos Pani Bator, a także o poniższym artykule, bo właściwie czemu nie... Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monikorin




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań/Osaka

PostWysłany: Śro 3:39, 22 Lis 2006    Temat postu:

O tak, co jak co, ale artykul perelke polecam rowniez. Podobnie jestem za dyskusja, bo moze to faktycznie my sie mylimy i mamy problemy z przyswojeniem i pojeciem pewnych ideii, a trzeba byc przeciez open minded.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk

PostWysłany: Śro 20:51, 22 Lis 2006    Temat postu:

Zapoznalem sie z artykulem i raczej sprawdzily sie moje oczekiwania co do niego.
Trzy pytania:
- dla kogo, lub po co zostal napisany ten artykul (dla samego siebie, dla Creativy) i czy byl kiedykolwiek gdzies publikowany?
- czy ktokolwiek ze srodowiska polskich japonistow dyskutowal z pania Bator na temat jej pogladow dotyczacych Japoni? (np. czy autor powyzszego arytykulu probowal jej go przeslac?)
- czy autor sugeruje ze publikacje Alexa Kerra sa niskiej jakosci? (zastanawialem czy nie przeczytac, w zwiazku z egzaminami na japonistyke, jego "Japonii utraconej")
Powrót do góry
Zobacz profil autora
midori




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Secret Garden

PostWysłany: Czw 0:05, 23 Lis 2006    Temat postu:

Marcin napisał:
Z tego co pamiętam japoniści z UW niezbyt przychylnie się o niej wyrażali.


A co mówili? Bo jeśli mamy się do tego jakoś ustosunkować, to dobrze by było znać konkrety. przewala oczami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk

PostWysłany: Czw 0:41, 23 Lis 2006    Temat postu:

Zeby nie stwarzac miedzynarodowej afery (miedzyuczelnianej): wypowiadali sie jako osoby prywatne, przedstawiajace sie jako studenci japonistyki. A co mowili? Niezbyt pochlebnie wypowiadali sie na temat jej ksiazki. A gdzie sie wypowiadali? Niestety nie pamietam, ale napewno w internecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
midori




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Secret Garden

PostWysłany: Czw 8:31, 23 Lis 2006    Temat postu:

Nie chcę "się czepiać", ale wyrażenie "niezbyt pochlebnie" jest bardzo ogólnikowe i raczej nie wiadomo co jest zarzutem dla tej książki. Nie wiem czy chodzi o obraz Japonii z tej książki, podane wyjaśnienia różnych zjawisk, czy sam sposób prowadzenia badań...
Nie wydaje mi się, że nadle u nas znajdzie się ktoś, kto murem stanie za tą książką i zacznie jej bronić jako cudu wszelkiej literatury- od kulturuznawczej po gendedrową. Jeśli już warto o czym pisać, to dlaczego tak a nie inaczej się uważa na ten temat. Stąd moje pytanie o konkrety, więc pisz śmiało (;
ps. jesteś pewien, że to byli studenci UW?..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yaboo




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:29, 23 Lis 2006    Temat postu:

Marcin napisał:
Zapoznalem sie z artykulem i raczej sprawdzily sie moje oczekiwania co do niego.


Zawsze to miło, jak ktoś wywoła autora do tablicy, ale w tym wypadku coś mi mówi, że fakt spełnienia oczekiwań to nie komplement Wesoly . Może trochę szczegółów? To nie real, można strzelać...

Marcin napisał:
Trzy pytania:
- dla kogo, lub po co zostal napisany ten artykul (dla samego siebie, dla Creativy) i czy byl kiedykolwiek gdzies publikowany?


Wstępnie dla znajomych, którzy byli zdziwieni, że ogólnopolskie gazety podejmują pseudosensacje z Japonii z taką ochotą. W każdym razie artykuł nie jest częścią serwisu JC i link jest doń podawany spontanicznie, bez ingerencji samego zainteresowanego. Co będzie dalej, trudno powiedzieć, gdyż batorologia nie jest specjalnością autora, a życie goni. Pewnie jednak coś z tego będzie na papierze, bo zjawisko pisania o Japonii jako o kraju, gdzie może zdarzyć się wsystko raczej nadyma się niż niknie, niestety.

Marcin napisał:
- czy ktokolwiek ze srodowiska polskich japonistow dyskutowal z pania Bator na temat jej pogladow dotyczacych Japoni? (np. czy autor powyzszego arytykulu probowal jej go przeslac?)


A może należałoby zapytać, czy sama autorka pytała kogoś o wyjaśnienie swych rewelacji zanim opublikowała je drukiem? Trudno przecież zarzucać polemice publikowanej w Internecie wbijanie noża w plecy autorce artykułu publikowanego w nakładzie wielotysięcznym. Przy okazji, proszę zgadnąć, jak reaguje dziennik ogólnopolski na próby kontaktu w tej sprawie.

Marcin napisał:
- czy autor sugeruje ze publikacje Alexa Kerra sa niskiej jakosci? (zastanawialem czy nie przeczytac, w zwiazku z egzaminami na japonistyke, jego "Japonii utraconej")


To, że czegoś się nie chwali, nie oznacza, że się gani. Kerr pojawia się w ścisłym kontekście Bator, która cytuje go bezmyślnie a obficie, ale nie musi to obniżać rangi samego Kerra, którego artykuł nie dotyczy w zupełności, może z tym zastrzeżeniem, że jeśli ktoś chce poczytać o Japonii w Polsce, może niekoniecznie akurat od Kerra powinien zaczynać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marcin




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdansk

PostWysłany: Sob 20:29, 23 Gru 2006    Temat postu:

yaboo napisał:
Marcin napisał:
Zapoznalem sie z artykulem i raczej sprawdzily sie moje oczekiwania co do niego.


Zawsze to miło, jak ktoś wywoła autora do tablicy, ale w tym wypadku coś mi mówi, że fakt spełnienia oczekiwań to nie komplement Wesoly . Może trochę szczegółów? To nie real, można strzelać...


Ha! Mowiac ze "sprawdzily sie moje oczekiwania co do niego", naprawde mialem to na mysli! Jak pislalem wczesniej, wiedzialem ze cos z literatura pani Bator jest "cos nie tak", dzieki temu tekstowi juz wiem co. W takiej sytuacji powinnienem podziekowac, wywolywanie do tabilcy raczej nie powinno miec miejsca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yaboo




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:32, 24 Gru 2006    Temat postu:

Marcin napisał:
Jak pislalem wczesniej, wiedzialem ze cos z literatura pani Bator jest "cos nie tak", dzieki temu tekstowi juz wiem co.


Zauważmy, że pomimo mojej ewidentnej złośliwości w tekście, przyznaję pani B. to jedno, że pióro ma bardzo sprawne. Tylko jakoś z poziomem odkrywczości rewelacji nie wychodzi. Kęsim, kęsim...[/list]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monikorin




Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań/Osaka

PostWysłany: Nie 7:58, 14 Sty 2007    Temat postu:

Ja wiem, że mam ponad roczne opóźnienie z refleksem i wchłanianiem informacji, ale błagam niech ktoś mi powie, że to pomyłka:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaczynam przeżywać w Japonii kryzys wartości o osobowości. Najpierw 4 miesiące walki z Uniwersytetem, zeby przestał sobie, za przeproszeniem, jaja robić z czego tylko się da, potem 6 raportów o Takarazuce na absolutnie wszystkie możliwe zajęcia (chyba, żeby mi ją obrzydzić), a teraz jeszcze dogania mnie polska przeszłosć bezlitosna. Chyba jeszcze raz rozpatrzę jednak ideę życia pustelniczego -_-'. Huh.

Pocieszające jest to, że w końcu jestem w kraju do którego Amazon dostarcza więcej rzeczy niż 1% swoich zasobów i niedawno dzięki swojej tutejszej promotorce weszłam w posiadanie "Takarazuka - Sexual Politics and Popular Culture in Modern Japan" pani Jennifer Robertson i może w końcu dowiem się skąd wzięły się niektóre polskie "sensacje".

Swoją drogą, jeden z moich raportów nosi dumny tytuł: "W krzywym zwierciadle, czyli krótka analiza genezy spaczonego wizerunku Takarazuki u obcokrajowców". Niestety nie pozwalają mi się rozpisać na więcej jak 3 strony- snif :-/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
midori




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: The Secret Garden

PostWysłany: Nie 16:48, 14 Sty 2007    Temat postu:

A prawda... jak mogłaś nie wiedzieć? (;
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Japonica Creativa Strona Główna -> Varia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin